Lato w tym roku nas na prawdę rozpieszcza (a czasami wręcz roztapia).
Wysokie temperatury sprawiają, że z obawy przed spłynięciem makijażu raczej sporadycznie się malowałam... I przyszedł taki dzień, że użyłam pod makijaż tego produktu. Jesteście ciekawi jak się sprawdził? Zapraszam na recenzję Kremu "Diffuseur De Beaute" od Galenic Paris.
Przyznaję się szczerze - gdy przychodzą do nas temperatury rzędu 30-36 stopni, jakoś nie bardzo widzi mi się nakładać na swoją buzię coś więcej niż pielęgnację. Gdy mam wybór - "straszyć" bez makijażu vs poprawiać co chwilę spływający od ciepła makijaż, wybiorę oczywiście opcję numer 1.
I tak - używałam tego kremu bez nakładania makijażu. Szybka akcja - krem pod oczy, krem na całą buzię i biegiem do pracy. Ale przyszedł taki dzień, że musiałam ogarnąć się do nagrania filmiku na Youtube. Bez zastanowienia sięgnęłam po krem, który testowałam i używałam dłuższy czas (wygrałam go w Instagramowym konkursie) i właśnie na ten krem nałożyłam swój makijaż. I mnie cholera zaskoczyła! Pozytywnie oczywiście :) Wiecie jak pięknie ten krem trzymał w ryzach mój makijaż? Nic nie spływało, nic się nie ważyło a sam makijaż przetrwał upał + lampy. Majstersztyk!
Kilka słów o samym produkcie. Krem ma bardzo przyjemną konsystencję. Niezwykle lekką ale bardzo bogatą. To coś pomiędzy kremem a żelem z drobinkami (kuleczkami/refleksami rubinu), które fajnie "pękają" na skórze. Krem ma wiele zalet:
- szybko się wchłania;
- ma ciekawą konsystencję;
- przepięknie pachnie - świeżo z nutą kwiatową?;
- przedłuża trwałość makijażu;
- dobrze nawilża;
- wydajny.
Niestety, nie jest to produkt bez "wad".
- jest drogim produktem. 50 ml kremu kosztuje od 150 do nawet 200 zł;
- dostępność - głównie i chyba tylko w aptekach;
- nałożony zbyt dużą warstwą jako SAMA pielęgnacja (bez późniejszego nakładania podkładu) potrafi się rolować. Mamy wtedy na buzi wałeczki w kolorze cząsteczek rubinu. Po prostu nie możemy go nakładać dużą warstwą ;)
Powiem Wam szczerze - nie kupię produktu ponownie ze względu na jego wysoką cenę. Rozumiem, że płacimy za jakość i że nasza skóra nam się za to odwdzięczy (moja to robi, odkąd stosuję ten produkt - ANI RAZU NIE WYSKOCZYŁ MI ŻADEN SYFEK). Ale :) Jeśli nie szczędzicie kasę na pielęgnacyjne kremy - z czystym sercem Wam go polecam. Krem jest fantastyczny, jednakże dla mnie zdecydowanie za drogi :( A szkoda, chętnie bym go kupiła gdyby jego koszt był niższy. Fajnie było wygrać ten produkt i móc go przetestować na swojej skórze :)
A teraz moi drodzy! Obiecane rozdanie :)
Zasady są proste. Wystarczy napisać komentarz pod tym postem. Treść komentarza jest dowolna. Ważne jednak, aby na końcu umieścić informację "ZGŁASZAM SIĘ" i dopisać: czy obserwujesz mojego bloga, czy obserwujesz Instagram, czy obserwujesz Facebook i czy jesteś subskrybentem mojego kanału (ale subskrybentem publicznym z faktycznie widocznymi subskrypcjami) :) Oczywiście bycie obserwatorem nie jest warunkiem koniecznym, acz będzie mi bardzo miło :) Dla osób obserwujących moje media i kanał, mam dobrą wiadomość. Każda obserwacja to dodatkowy los na Waszą korzyść :)
Przykładowe zgłoszenie z subskrypcjami:
"(tekst komentarza). ZGŁASZAM SIĘ. Obserwuję Instagram (podajesz nick z Instagrama) i Subskrybuję Kanał Na Youtube (podajesz nick na yt abym mogła sprawdzić subskrypcję)"
I wtedy: Masz 1 los za samo zgłoszenie + 1 los za subskrypcję Instagrama + 1 los za Subskrypcję Kanału Youtube. Zdobywasz więc 3 losy czyli masz większe prawdopodobieństwo że wylosuję 1 z 3 Twoich losów ;)
Komentarz ZGŁASZAM SIĘ - 1 los
OBSERWOWANIE BLOGA + 1 los
OBSERWOWANIE BLOGA + 1 los
INSTAGRAM +1 los
FACEBOOK + 1 los
YOUTUBE + 1 los
RAZEM: do zgarnięcia 5 losów ;)
Mam nadzieję, że rozumiecie? :) Jeśli macie jakieś problemy lub coś jest nie do końca jasne, piszcie maila a wszystko Wam wytłumaczę wfotelu19@gmail.com albo piszcie w komentarzu - będę tłumaczyć :)
W konkursie mogą brać udział osoby mieszkające na terenie Polski (chyba, że macie kogoś w Polsce, do kogo mogę wysłać paczkę). NIE WYSYŁAM NAGRODY ZA GRANICĘ.
Konkurs trwa od dzisiaj; tj. 2.08.2018 do 17.08.2018r.
Zgłoszenia do konkursu odbywają się TYLKO pod tym postem.
Losowanie odbędzie się 18.08.2017 natomiast wysyłka nagrody 21.08.2018r.
Bardzo fajny kremik, ale cena jak dla mnie zbyt wysoka.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
Cena faktycznie jest zbyt duża. Mimo wszystko wydaje się być fajnym kosmetykiem. Lubię produkty, które szybko się wchłaniają oraz ładnie pachną.
OdpowiedzUsuńZGŁASZAM SIĘ!
Wygląda świetnie ale cena rzeczywiście zaporowa ;)
OdpowiedzUsuńKrem wygląda na bardzo jakościowy, aczkolwiek cena naprawdę wysoka.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo luksusowo, podobają mi się zatopione w nim kapsułki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/08/biaa-sukienka-w-letni-dzien.html
świetny ten krem <3
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim!
OdpowiedzUsuńKrem wydaje się ciekawy, ale ta cena jest wysoka rzeczywiście i zapewne nie znalazłabym go tak łatwo.
Pozdrawiam
Sara's City