maja 29, 2018

Świece i Woski #4 Yankee Candle - Sweet Nothings

Witajcie Kochani!

Zamiast przedstawiać Wam kolekcję Q2 Just go "moim nosem", ja wciąż siedzę jeszcze w kolekcji Q1 czyli Enjoy the Simple Things. Jakoś nie mogę odłożyć na bok tych zapachów. Naklejki są zbyt chilloutowe żeby ot tak przejść obok tych zapachów bez zachwytu a zapachy tak wrzynają się w nos (oczywiście w pozytywnym znaczeniu), że nie sposób jest ot tak rzucić je w kąt. Ale obiecuję - kolejny wpis o świecach i woskach będzie kolekcją Q2 :)
Zastanawialiście się może, jaki zapach mogą mieć według Yankee Candle "Czułe słówka?" Wierzcie mi - tego się nie spodziewaliście... ;)



Domyślacie się chyba, że owe "czułe słówka" totalnie mną zawładnęły skoro kupiłam i dużą świecę i zapas wosków... ;) Sweet Nothings jest zapachem ze świeżej linii zapachowej. Pojawił się w kolekcji Q1 2018 "Enjoy the Simple Things". Totalnie mnie oczarował... No to jak to w końcu jest z tym zapachem? Jaki zapach może mieć zapach, który na naklejce ma urocze i zwiewne bańki mydlane?

"Ciepłe, miękkie, słodkie - bańki mydlane, tak delikatne jak cichy szept.".



Mówi Wam to coś? ;) Oprócz tego, że zapach jest ciepły i słodki? ;) Swoją drogą - zanim przeczytacie jak to faktycznie pachnie, zastanówcie się jak może pachnieć świeca z taką naklejką i napiszcie mi w komentarzu Wasze pierwsze skojarzenie do tego zapachu - jestem niezwykle ciekawa jakie możecie mieć skojarzenia :)


Jak to wszystko wyczuwa mój nos i umysł? Jeśli bańki mydlane miałyby zapach, na pewno pachniałyby właśnie tak ;) "Sweet Nothings" to pudrowo-kremowa kompozycja... Ciepła, otulająca, czasem ciężka ale zarazem świeża, delikatna, ulotna. Baaaardzo dziewczęca. Niczym pastelowy pokój małej dziewczynki. Kompozycja zapachowa urzekła mnie od pierwszego powąchania, więc zakupiłam od razu duży słoik i zapas wosków. Zakochałam się w tym zapachu. To taki typ zapachu, którego nie chcę palić bo boję się, że mi go kiedyś zabraknie... Serio.


To jeden z takich zapachów, który przypomina mi moje dzieciństwo. Lato spędzone razem z babcią. Mogę śmiało powiedzieć, że tak właśnie pachniały moje wakacje z babcią :) Aż mi się uśmiech pojawia na twarzy, gdy wącham ten zapach. Nie chcę pisać, że zapach jest babciny - wiem jak każdy by to odebrał:) Ale kojarzy mi się to z taką bardzo zadbaną Panią w kwiecie wieku ;)  Zapach jest  świeży i pudrowy zarazem. Jak czas spędzany z babcią podczas rozgrzanego letniego dnia, gdzieś na huśtawce pośród rabatek z kwiatami. Totalna sielanka...
Moc świecy - no tutaj byłabym szczęśliwa, gdyby zapach był chociaż trochę mocniejszy - acz mimo wszystko jest w porządku. Gdy chcę bardziej czuć zapach - gdzieś w kąciku odpalam dodatkowo wosk w kominku i jestem w 100% usatysfakcjonowana :)

Nuty głowy: cyklamen
Środkowe Nuty : kwiat lotosu
Nuty bazy : Wanilia, pudrowe piżmo, bursztyn
Gramatura: wosk 22g, świeca 623 g
Czas palenia: wosk do 8h, świeca do 150h
Cena: wosk 9zł, świeca 109zł.
Zakupiono w: woski - Markowe Świece; świeca - Kosmetykomania

Mieliście okazję wąchać ten zapach? :) 

15 komentarzy:

  1. Niestety jeszcze nie miałam tej świecy, ale Twoja recenzja brzmi nieźle ☺😉
    Naklejka na świeczce skojarzyła mi się z jakimś fajnym płynem do kąpieli ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, te bański mydlane mogą przywodzić na myśl jakiś fantastyczny płyn do kąpieli! :)
      Co do samej świecy - jeśli będziesz miała możliwość to koniecznie ją powąchaj <3

      Usuń
  2. Uwielbiam swiece, woski itd a yankee candle to juz w ogole kocham <3

    www.martko.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witam Yankeeholiczkę <3 i serdecznie dziękuję za obserwację :)

      Usuń
  3. Uwielbiam ich świece i woski, ale tego zapachu jeszcze nie miałam, na pewno się skuszę :)
    Zapraszam na nowy post :)
    www.stylishmegg.pl/2018/05/rozowy-weniany-sweter.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie świece i woski z tej firmy- Zapach zapowiada się intrygująco :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intrygujący i warty chociażby powąchania! :D

      Usuń
  5. Wąchałam w świecy i dla mnie kojarzył się z czymś mega słodkim, może wadą cukrową, cukierkami? Piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt - w świecy oprócz perfumeryjnego zapachu jest coś słodkiego :) I właśnie to kocham w Yankee - każdy trochę inaczej interpretuje zapach :)

      Usuń
  6. uwielbiam zapachy z tej firmy <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)
Jeśli spodobał Ci się mój blog - zachęcam do obserwowania.
Ściskam!

Copyright © W Fotelu , Blogger